Wygrani
E-biznes rządzi się własnymi prawami. Jedni zwycięsko „prężą muskuły” licząc ogromne zyski. Inni stoją czasami na krawędzi bankructwa. Jakie mechanizmy decydują o wygranej roli. Aby przestrzec „żółtodziobów” i resztę ocalić od zapomnienia pozwolę sobie przybliżyć Państwu cechy jednej reguły e-komercji. Czy e-commerce gwarantuję sukces. Odpowiedź jest jasna. Oczywiście, że nie. Natomiast rozsądny i przewidujący marketing i e-commerc już tak. O co chodzi?
Konkurencja
Jak wielka to branża,nie muszę mówić chyba nikomu. Jest to olbrzymi rynek. Z tym, że nie wszyscy odnoszą zwycięstwo. Wielu z nowych omija szerokim łukiem analizy sprzedaży i cen konkurencji. Czy jest to przysłowiowa stopa Achillesowa ich w tej branży. Okazuje się, że tak! Internet daje ogromne pole działania i nie korzystając z analizy konkurencji e-biznesmeni „strzelają sobie w kolano”. O zwycięstwie bądź porażce decyduje polityka cenowa. Nie badając cen konkurencji nie jesteśmy w stanie przewidzieć prawidłowej marży dla naszych artykułów. Wielu się potem dziwi,ale takie są fakty. Jest to „gol do własnej bramki” w dziedzinie e-commerce.
Analiza
Żadna, ale to żadna dyrektywa cenowa nie poparta analizą cen konkurencji nie jest wystarczająca. Monitoring cen konkurencji to prawidłowe i jednoznacznie ukierunkowane działanie dla naszego e-sklepu. Nie zostawiajmy niczego w ręku przypadkowej opinii. Jeśli już jesteśmy e-biznesmenami to działajmy zgodnie ze standardami w tej branży poczynionymi. Chwila nierozsądnych operacji może nas wżyciu e-commerce dużo kosztować.