Oświetlenie zewnętrzne LED
Lampy ogrodowe LED, to lampy w których zamiast tradycyjnych oraz energooszczędnych żarówek wykorzystano specjalne diody, które emitują światło. Lampy ogrodowe LED cieszą się coraz większą popularnością. Dlaczego? Chociażby dlatego, że pozwalają na oszczędność i to nawet dziewięćdziesiąt procent energii. Co więcej odznaczają się bardzo wysokim poziomem niezawodności oraz dosyć długim okresem działania. Dostępne także w przeróżnych modelach.
Lampy ogrodowe LED powoli wypierają oświetlenie tradycyjne z żarówkami. Za użyciem ich przemawia bardzo długa lista zalet. Jedną z najważniejszych jest niezwykle wysoka efektywność, która notabene sprawia, że diody LED są rozwiązaniem możliwie najbardziej energooszczędnym. Przekształcają one światło niemal dziewięćdziesiąt do dziewięćdziesiąt pięć procent energii pobranej. Podczas gdy w żarówkach zwykłych w światło jest zmieniane dziesięć procent zużytego prądu przez lampę.
LED-owe ogrodowe lampy odznaczają się także dużo większą trwałością od oświetlenia zewnętrznego, które wykorzystuje żarówki. Średni czas pracy oświetleniowego moduły LED wynosi kilkadziesiąt tysięcy godzin. Możemy zatem przyjąć, że LED-owa lampa, która jest uruchamiana po zmroku będzie bez zarzutu działać przez kilka lat. Warto dodać dla porównania, że zwykła żarówka się przepala po około dwóch tysiącach godzin, a halogenowa żarówka po około pięciu tysiącach godzin. Wśród innych korzyści, które wynikają z używania oświetlenia zewnętrznego LED trzeba wymienić także bardzo wysoką odporność na uderzenia. Ponieważ diody nie zawierają elementów szklanych, nawet dosyć silne wstrząsy czy też uderzenie nie spowodują, że już nie świecą, jak to ma miejsce ze standardowymi żarówkami. Szczególnie ważną zaletą dla rodziców mniejszych dzieci czy też właścicieli czworonogów jest sam fakt, że LED-owe lampy się nagrzewają tylko w naprawdę niewielkim stopniu (diody emitują bardzo małe ilości ciepła). Korzystanie z nich w miejscach, które dla najmłodszych są łatwo dostępnie nie rodzą ryzyka oparzenia.
